Kolejność prac na budowie

SMS od Klientki przyszedł późnym wieczorem. Pora  uważana za „prywatną”, ale my staramy się odpowiadać. Bo czasem nagle w głowie Inwestora pojawia się niepokój związany z remontem czy pracami wykończeniowymi jakie go czekają.  Niepokój pojawia się wtedy gdy czegoś się nie wie. Dlatego oddzwaniamy lub odpisujemy – bo nie ma się czego bać 🙂
Wątpliwość Klientki dotyczyła kolejności prac na budowie: czy najpierw powinny zostać położone płytki na ścianie kuchennej, czy najpierw mają zostać powieszone szafki, a dopiero potem układane płytki?

Płytki czy meble kuchenne – co pierwsze?

Klientka pamiętała, że na rozpoczynającym prace wykończeniowe spotkaniu z płytkarzem uzgodniliśmy, że na ścianie w kuchni najpierw zostaną położone płytki. Gdy jednak spotkała się teraz sama z naszym stolarzem usłyszała, że… „szafki powinny zostać zamontowane przed płytkami”. Zdezorientowana napisała do mnie. Zadzwoniłam do jednego fachowca i do drugiego. Zgodziliśmy się co do kolejności, ale dla pewności umówiliśmy się wszyscy na spotkanie.

Rozmowa rozstrzygnie jaka powinna być kolejność prac na budowie

Bo rozmowa na budowie to sprawa najważniejsza.

Jaka powinna być kolejność prac na budowie? W tym konkretnym przypadku rzecz w tym, że i płytkarz, i stolarz mają rację. Dlaczego tak jest? Po pierwsze dlatego, że obaj starają się, by było łatwiej. Jako Inwestorzy pamiętajcie o tym. Myli się jednak ten kto myśli, że branżysta zawsze chce sobie ulżyć. Dobremu fachowcowi chodzi o to, że niektóre rozwiązania bardziej niż inne gwarantują idealny efekt. Jednak nawet dobry fachowiec pozostaje przeważnie w obrębie własnej dziedziny. Na styku wszystkich dziedzin porusza się architekt wnętrz i to on odmienne decyzje podejmuje w na pozór podobnych sytuacjach. Popatrzmy jaka powinna być kolejność prac na budowie w przypadku gdy boki mebli są osłonięte ścianami, a jaka gdy boki mebli są widoczne.

Boki mebli kuchenne osłonięte są ścianami

Jeśli meble będą stały (i wisiały) pomiędzy dwiema ścianami (tak jest w tym przypadku) to zwykle pierwszeństwo spokojnie można oddać płytkarzowi.

 

Boki mebli i krawędź płaszczyzny płytek są wyeksponowane

1. Wariant        Jeśli jednak bok mebla i krawędź płytek będą widoczne to lepiej najpierw postawić i powiesić meble, ułożyć blat, a dopiero potem układać backsplash*. Płytki fartucha kuchennego* mogą dystansować szafki od ściany, skutkiem czego powstaje brzydka szczelina. By szczeliny uniknąć  można zakryć ją listewką maskującą. Niestety choćby w meblach w stylu minimalistycznym czy nowoczesnym, gdzie dążymy do maksymalnej prostoty formy wszelkie listewki wyglądają jak niedociągnięcia i błędy. Wówczas warto najpierw powiesić szafki, a potem położyć płytki.
2. Wariant         Jest jeszcze inne rozwiązanie: płytki kładziemy w pierwszej kolejności. Następnie wokół wklejamy cienką płytę gipsowo-kartonową (płytę G-K o grubości 6,5 lub w razie potrzeby 9,5mm) i w ten sposób płytki fartucha kuchennego licujemy ze ścianą. W efekcie płytki wyglądają jakby zostały „wciśnięte” w tynk.  Potem na takiej jednolitej powierzchni montujemy szafki kuchenne, które dzięki temu zabiegowi idealnie przylegają do ściany i płytek. Minusem takiego rozwiązania jest dodatkowy koszt wklejania płyty G-K.
3.  Wariant       Można też- jak na zdjęciu poniżej – podkuć tynk i w powstałe gniazdo wkleić płytki lub na przykład płytę kamienną czy – jak tu – spiek kwarcowy.

 

Brzeg fartucha kuchennego w jednej linii z szafkami

Zamontowanie szafek w pierwszej kolejności kuchennych, a w drugiej położenie płytek ściennych warto rozważyć również wówczas, gdy ciąg szafek stojących i wiszących ma się idealnie licować z brzegiem fartucha kuchennego. Jeśli możemy polegać na wykonawcach – na pewno damy radę precyzyjnie uzgodnić z nimi wszystkie detale i efekt będzie idealny (to widać również na zdjęciu powyżej, gdzie spiek kwarcowy został najpierw wklejony precyzyjnie w ścianę; szafki kuchenne zamontowaliśmy później).
Jeśli jednak mamy wątpliwości co do umiejętności wykonawców lepiej nie ryzykować takiej kolejności. My decydujemy się na to wtedy, gdy pracujemy ze znanymi sobie, doświadczonymi ekipami.

Kiedy lepiej najpierw zamontować meble kuchenne, a potem układać płytki? Tej kolejności wymaga często choćby backsplash w postaci szklanej tafli.

 

Najczęściej taką kolejność przyjmujemy również w przypadku kuchni w stylu angielskim lub – jak poniżej – prowansalskim, zwłaszcza gdy kuchnia ma zawierać stanowisko piecowe* o skomplikowanym układzie drobnych płytek, ściśle powiązanym z wydzieloną szafkami przestrzenią. Taki tryb prac (najpierw szafki i blat, potem płytki) wymaga poważnego reżimu technologicznego i precyzji. W INNA Projekt płytki w stylowych kuchniach angielskich i prowansalskich realizujemy zapraszając do pracy przy ich powstawaniu fachowców, którym bezwarunkowo ufamy. Tych z najwyższej ligi. Taka kolejność wymaga szczególnej uwagi, łatwo bowiem przy niej o uszkodzenie mebli. Efekt jest jednak wart starań.