W tym roku ograniczamy wyjazdy. Jednak prędzej czy później znowu wyruszymy w ulubione, zachwycające miejsca – do Toskanii, Hiszpanii, czy na Prowansję. A po powrocie wielu z nas z pewnością zacznie się zastanawiać jakimi sposobami przedłużyć ten cudowny, wakacyjny nastrój, ten luz, ten brak zobowiązań, spokój i relaks. Również ci z nas, którzy południe Europy znają, już teraz, nawet bez przekraczania jakiejkolwiek granicy mogą przenieść te miejsca do swoich domów. W jaki sposób? Aranżując dom w stylu prowansalskim!
Prowansja to… doskonałe jedzenie i wina. To także pola lawendy i winnice po horyzont. To zmysły pobudzone zapachami, światłem, kolorami i fakturami. Ale zwłaszcza jest to relaks, luz i przyjazna, niewymuszona atmosfera.
Jeśli więc swój dom zaaranżujesz w klimacie prowansalskim to stanie się on oazą spokoju, relaksu i dobrego nastroju. Oto kilka podpowiedzi, dzięki którym stworzysz klimat prowansalski w swoim domu.
Na południu Europy widzimy często to domy o chropowatym tynku. Miejscami odłupanym, miejscami wyblakłym od gorącego, południowego słońca. I niezmiennie zachwycamy się ich urodą. Styl prowansalski to tynki strukturalne i stiuki. To również ściany obłożone okładzinami z kamieni wapiennych (lub łupka). Także nasze licówki ceglane lub lite cegły, zwłaszcza te ręcznie formowane, to dobra baza dla zbudowania klimatu prowansalskiego. Te materiały łączą w sobie wiele wartości. Oczywista to uroda. Dodatkowo jest to ponadczasowość. Warto jednak wiedzieć, że chropowate ściany, takie z założenia nierówne, doskonale kamuflują wszelkie zadrapania i zabrudzenia. Po prostu nie widać na nich zużycia. Inaczej mówiąc bardzo ładnie się starzeją – to dlatego zachwycają nas spękania na prowansalskich tynkach.
Południe Europy to feeria kolorów i deseni. Warto o tym pamiętać podczas wybierania płytek. Płytki podłogowe to w stylistyce południa Europy płytki kamienne (lub naśladujące kamienne) lub płytki ceglane (lub imitacje) – w tym sześcio/ośmiokątne.
Z kolei na ścianach warto pomyśleć o okładzinach wzorzystych. W tej chwili w salonach z wyposażeniem wnętrz mamy bardzo dużo klasycznych płytek tzw. „cementowych”. Ich zastosowanie jest dobrym rozwiązaniem gdy chcemy uzyskać efekt stylu prowansalskiego.
Innym sposobem jest użycie płytek ściennych o kolorowych szkliwach. Najlepiej nierównych, świetnie jeśli z efektem krakelury, czyli delikatnej pajęczynki spękań. W ten sposób, podobnie jak w przypadku faktur, uzyskujemy zarówno urodę, jak i łatwość utrzymania w czystości. Takie „niezobowiązujące”, nierówne płytki – w przeciwieństwie do minimalistycznych, równiutkich, jednolitych – są bardzo wygodne w codziennym użytkowaniu. A te wartości użytkowe to jest właśnie prowansalski luz i brak presji. Dobrze jest mieszkać w domu pięknym, wygodnym , ale też takim, który nie wymusza natychmiastowego wycierania każdego pyłku.
Kolory na Prowansji to czysta ekologia. I z jednej strony jest ich dużo więcej niż u nas, bardziej na północy, ale z drugiej strony ta wielość nie jest męcząca. Dlaczego? Bo są złamane i często jakby wypłowiałe. Dzięki temu wielobarwność nie drażni, uzyskujemy natomiast efekt wesołości i przyjazności.
Prowansja to oczywiście kolor lawendowy i oliwkowy. Ale także wszelkie wypłowiałe błękity, ciepłe szarości i nieskończona ilość odcieni kremu. Dużo by pisać. Lepiej jednak popatrzeć na obrazy van Gogha, Cezanne’a czy Gaugina.
Drewno w stylu prowansalskim to nie tylko meble. To również schody i podłogi – olejowane lub woskowane. A także belki stropowe. We wszystkich tych miejscach warto zadbać o to, by wyglądały na lekko zużyte, na pewno nie nowe, świeżo kupione.
Podstawowa sprawa to wbrew pozorom wcale nie to, by były bielone lub kremowe. Ważniejsze jest to, by meble z założenia nie stanowiły idealnego kompletu. Powinny trochę wyglądać tak, jakby pochodziły z różnego czasu i różnych miejsc. Takie założenie daje bardzo malowniczy efekt, ale jest też bardzo sprytne i wygodne, bo pozwala na zastosowanie także mebli tanich, bo używanych, a poddanych renowacji lub liftingowi kolorystycznemu.
Prowansalska kuchnia i w ogóle meble prowansalskie to oddzielna dziedzina projektowa, ale główna podpowiedź to fronty z litego drewna, w konstrukcji ramowo-płycinowej, malowane i najlepiej chociaż lekko postarzone. Z kolei idealnym materiałem na blat jest kamień lub jego imitacje. Świetnym rozwiązaniem są też blaty z litego drewna (u nas doskonale sprawdza się dąb).
Najlepiej o strukturze płótna, jak najbardziej naturalne. Najlepiej len, bawełna lub ich mieszanki. Dobrze gdy tkaniny są drukowane – to również prowansalska klasyka. Nie należy martwić się zagnieceniami – są wręcz wskazane J
Wiklina, glina, naczynia metalowe – ocynkowane, z cyny lub emaliowane. Drobiazgi z miedzi, mosiądzu czy czarnego żelaza – to wszystko materiały, które pomogą stworzyć wnętrze w stylistyce prowansalskiej.
Radość, wygoda, piękno i jak najmniej zobowiązań – to kwintesencja stylu prowansalskiego, dzięki któremu wakacyjny klimat można mieć w swoim domu przez cały czas.
Projekt i nadzór: INNA Projekt
Zdjęcia: Jakub Kalamon
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej.
