Przyjęłyśmy zlecenie: „Projekt wnętrz restauracji WINNE GRONO w Gdańsku”. Ktoś mógłby powiedzieć „nic takiego”. Ale nie byłaby to prawda. Po pierwsze dlatego, że dla nas każdy projekt i każda realizacja to czas wielkiego skupienia i zaangażowania. Ale także dlatego, że rzecz dotyczyła przeobrażenia miejsca, które dla bardzo, bardzo wielu Gdańszczan jest absolutnie wyjątkowe. Bo tu, gdzie przez dziesięciolecia mieściła się znana wielu restauracja „Pod Łososiem”, wywodząca się ze starogdańskiej firmy „Der Lachs” przenosiła się słynąca ze smakowitej, europejskiej kuchni restauracja WINNE GRONO.
Rzecz ujmując w wielkim skrócie: naszym zadaniem było zamierzyć się na gdańską … świętość.
Gdyby patrzeć na sprawę całkiem racjonalnie to właściwie nie powinnyśmy odczuwać przy tym projekcie tak wyjątkowego przejęcia jak się stało. Przecież często stykamy się w naszej pracy z koniecznością łączenia rzeczy na pierwszy rzut oka nieprzystających do siebie, albo wręcz przeciwieństw. Dzieje się tak wtedy gdy mieszamy stylistyki. Co jest częste , wręcz oczywiste, bo z własnej, zawodowej inicjatywy dbamy o to, by wnętrza były oryginalne, intrygujące i poruszające wyobraźnię. Dzieje się tak również wtedy, gdy przedstawiając pomysł na aranżację wnętrza „godzimy” małżonków, z których każde …lubi kompletnie inną stylistykę. Mamy więc doświadczenie w harmonijnym godzeniu przeciwności.
Jednak tu do pogodzenia było więcej aspektów i to zupełnie innego rodzaju.
A stresu wcale nie zmniejszała świadomość, że nie gdzie indziej, ale właśnie tu produkowany był od 1704r., wymyślony w Gdańsku przez Ambrosiusa Vermöllena słynny liker Goldwasser! Jeśli chcecie więcej o tym przeczytać polecamy Gedanopedię.
Wielokrotnie projektowałyśmy wnętrza i nadzorowałyśmy przebieg prac remontowych i wykończeniowych we wnętrzach zabytkowych. Bo na szczęście naprawdę dużo jest ich tak w Gdańsku, jak i w Oliwie czy Sopocie. A i o modernistycznych wnętrzach gdyńskich należy tu wspomnieć.
Mimo to co tu dużo mówić: w trakcie pracy nad projektem wnętrz i realizacją WINNEGO GRONA czułyśmy wielką odpowiedzialność.
Sień poddałyśmy gruntownej renowacji. A z szacunku dla tego, co dawne postarałyśmy się o to, by w nowym wystroju wnętrz pozostawić wszelkie cenne, szlachetne elementy – nawiązujące do gdańskich tradycji boazerie, drewniany, kasetonowy sufit, balustrady, elementy szaf przypominających o gdańskich tradycjach meblarskich, a także piękne witraże w oknach głównej sali.
Naszym zamiarem było jednak wyeksponowanie tego, co w tym miejscu najważniejsze, czyli wyśmienitej kuchni. W uszach cały czas brzmiały nam podpowiedzi Mistrza Arkadiusza – właściciela WINNEGO GRONA – „pamiętajcie, omijajcie przybytki, które jedzenie serwują na kolorowych, ozdobnych talerzach; bo naprawdę dobra kuchnia nie musi się bronić ozdobnikami”. Dlatego potrawy chwalą tu się wyeksponowane przez Mistrza najpierw na białych talerzach, a poza tym – wyeksponowane także przez nas: na tle, dominujących kolorów ścian – granatu i koloru, który my nazywamy „mennonickim” (o jego nieco nowocześniejszym wcieleniu możecie przeczytać w galerii APARTAMENT MENNONICKI).
Odwiedźcie WINNE GRONO. Skosztujcie smakowitości i cieszcie oko wnętrzami.
Projekt wnętrz i nadzór nad realizacją: INNA Projekt
Wirtualny spacer udostępniamy dzięki uprzejmości właścicieli WINNEGO GRONA.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej.